Na czas zagrożenia epidemiologicznego proponujemy materiał do samodzielnego przepracowania, to konspekt kolejnego spotkania w grupach.
Spotkanie 6: Budujemy wspólnotę, czyli co to jest dobro wspólne?
Ćwiczenie : Siadamy w kole i opowiadamy historyjkę (przypowieść o Miłosiernym Ojcu, Łk 15) na kolejną literę alfabetu, każdy może użyć jednego wyrazu. Jeśli alfabet się skończy nie urywajmy przypowieści ale opowiadajmy dalej używając alfabetu od początku.
Ćwiczenie to rozwija naszą wyobraźnię oraz pomaga odnaleźć w sobie wyraz, który dalej będzie budował opowieść. Podobnie jest ze wspólnotą. Żeby ją budować, każdy musi w sobie odnaleźć jakiś element czy talent, którym podzieli się z innymi.
WIDZIEĆ
1. Co rozumiesz przez pojęcie „dobro wspólne”?
2. Jakie dobra możemy nazwać wspólnymi np. u nas we wspólnocie?
3. Jakim dobrem Ty się dzielisz lub możesz się podzielić ze wspólnotą? (może to być nawet uśmiech)
4. Co robić by nie niszczyć dobra wspólnego?
Dobro wspólne jest dziełem i własnością całej wspólnoty. Możemy wyróżnić kilka płaszczyzn dóbr wspólnych. Pierwsza to dobro materialne, czyli sprzęt którego używamy, rekwizyty do kursów i rekolekcji, fundusze jakie zbieramy jak również lokale, które użytkujemy. Pomyśl, jak dbasz o te dobra? Czy traktujesz je jako swoją współwłasność? W jaki sposób użytkujesz dobra materialne?
Druga płaszczyzna dobra wspólnego to służba. Są to wszelkiego rodzaju posługi poczynając od diakonii, poprzez dyżury, po posługę na kursach Szkoły Nowej Ewangelizacji. Pomyśl, jak wygląda Twoja służba dla innych?
Czy chętnie dzielisz się sobą i swoim czasem z innymi? Czy masz świadomość, że jeśli nie podejmujesz służby, okradasz wspólnotę z dobra jakie możesz z siebie dać?
Trzecia płaszczyzna to dobro intelektualne. Chodzi o podzielenie się ze wspólnotą jakimś konkretnym pomysłem, talentem, wiedzą, pomocą. Pomyśl czy nie jest tak, że ukrywasz coś w sobie, żeby inni się nie dowiedzieli, bo będę musiał im to dać? Czy nie zakopujesz w sobie jakiegoś talentu?
Wreszcie czwarta najwyższa płaszczyzna dobra wspólnego to człowiek. Bóg nazwał stwarzając człowieka, że jest dobry. Każdy człowiek jest największym bogactwem we wspólnocie. Dobro wspólne w tym wypadku polega na szacunku do drugiego człowieka, uszanowaniu jego godności i wolności. Pomyśl, czy w tym względzie nie okradasz wspólnoty? Czy nie osądzasz? Czy nie wykorzystujesz innych do własnych celów?
OSĄDZIĆ
Dz 4,32 – 5, 11.
Dobro wspólne było czymś naturalnym w czasach kościoła pierwszych wieków. Jak widzimy ludzie sprzedawali majątki i składali je u stóp apostołów, by ci je rozdzielali każdemu, kto potrzebuje. Podzielenie się wówczas swoim majątkiem było wyrazem miłości wobec Boga, a także wobec sióstr i braci. I do takiej postawy nas dziś zaprasza Słowo Boże, żeby każde dobro, którym się dzielisz, wypływało z miłości wobec innych. Tylko wtedy będziesz w stanie się podzielić czymkolwiek co posiadasz i nie żałować tego nigdy. Ludziom tym także było potrzebne, zaufanie do Boga, że wszystko jest w Jego rękach i wszystko tak naprawdę do Niego należy. Każde dobro to przecież łaska Boga wobec ciebie. Jesteś tylko dzierżawcą tych dóbr, które posiadasz.
Druga część tekstu opisuje grzech kłamstwa Ananiasza i Safiry. Nie polega on jednak na tym, że zostawili sobie część pieniędzy ze sprzedanego majątku, lecz na kłamstwie popełnionym w stosunku do wspólnoty. Wcale nie musieli oni sprzedawać majątku (w 5,4) Piotr wskazuje na pełną wolność w tym względzie. Jednak chcieli oni zyskać pozycję we wspólnocie, być może uznanie apostołów. Ich śmierć była spowodowana tym, że przez gest rzekomej hojności, za którą spodziewali się uznania, skłamali Duchowi Świętemu. Pomyśl na ile Ty uczciwie podchodzisz do dobra wspólnoty? Czy te niby dobra, nie służą przypadkiem zdobywaniu lepszej pozycji we wspólnocie? (np. charyzmaty czy modlitwa wstawiennicza) A może nie szanujesz dobra wspólnego? (bo jak wspólne to znaczy niczyje i można to zniszczyć)
DZIAŁAĆ
Postaraj się w najbliższym czasie lepiej zadbać o nasze dobro wspólne i podziel się tym, co posiadasz ze wspólnotą, a może z bratem siostrą, którzy są w potrzebie.
Pomódlcie się na koniec o wrażliwość dostrzegania potrzeb innych osób oraz szacunek, we wszystkich relacjach i rzeczach, które są dobrem wspólnym.